Kiedyś
byłam księżną... Ledwie przebrnęłam przez pozycję. Nie dlatego, że była
zła, ale chyba przedawkowałam naiwne bohaterki w tym roku. Ile jeszcze
potrzeba przykładów, aby młode dziewczyny się obudziły i nie wpadały w
ramiona/sidła przystojnych i bogatych mężczyzn, których religia i
wychowanie dalekie jest od naszych zwyczajów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz