W zaciszu domowego ogniska historia powodująca ciarki na ciele u
każdego, kto kiedyś wynajmował mieszkanie. Nigdy nie wiadomo kto przez
nami tam mieszkał i co się wydarzyło 😉"Lokatorka" od Wydawnictwo Otwarte.
Muszę przyznać, że autor wodził mnie za nos w temacie morderstwa, bądź
samobójstwa pewnej lokatorki dziwnego, perfekcyjnego domu. Czarny
charakter tej książki raz był oskarżany, raz wybielany. Początkowo
odwzorowanie historii dwóch bohaterek, niemalże na ksero, trochę mnie
nudziło. Ale dołączanie do nich pozostałych bohaterów wraz z ich
problemami spowodowało, że całość czytało się z dreszczykiem emocji.
Ciężko lekturę odłożyć przed snem, co świadczy o tym, że historia jest
wciągająca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz