Uwielbiam Panią Ałbena Grabowska i już doczekać się nie mogłam kiedy poznam jej nowe dziecko. Tym razem kryminał od Zwierciadło "Ostatnia chowa klucz".
Młodzież i jej pomysły w świetle kryminalnej zagadki. Zapętlone losy
pozornie zwyczajnych rodzin namieszały w książce, przez co do końca nie
miałam pojęcia, kto jaką rolę odgrywa w tej historii. O to właśnie
chodzi w dobrym kryminale.
Prowadzenie narracji głównie przez nastolatkę z dużą wyobraźnią, przyszłą pisarkę (?) oraz wplecenie
problemów typowych dla tego wieku, powoduje, że książka może być lepiej
odebrana przez młodszego czytelnika. Osobiście przyjemnie było mi
wrócić do klimatów, w których sama się wychowywałam.
Duży plus to wplecenie relacji samego mordercy oraz nietypowe zakończenie w kopercie.
Mój niekwestionowany numer 1 to Stulecie Winnych, ale chętnie będę czytać kryminały w wydaniu autorki.
Duży plus to wplecenie relacji samego mordercy oraz nietypowe zakończenie w kopercie.
Mój niekwestionowany numer 1 to Stulecie Winnych, ale chętnie będę czytać kryminały w wydaniu autorki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz