sobota, 16 grudnia 2017

"Mali bogowie"

"Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy" to ostatnia książka z moich jesiennych planów czytelniczych od Wydawnictwo Czerwone i Czarne.





Obawiałam się, że autor książki, poza krytyką, narzekaniem nie pokusi się o nic więcej. Pozycja ta bazując na rozmowach z lekarzami dąży do poznania powodów sytuacji, w której ani pacjenci, ani lekarze nie są zadowoleni z obecnej sytuacji. Mam takie wrażenie, że ochroną zdrowia kierują wyłącznie pieniądze, a raczej ich brak, zarówno w wypłatach dla początkujących lekarzy, jak i na zlecanie badań. W książce jest też dużo o chciwości ludzi, bo "jak to nie stać cię na wyjazd na narty w Alpy?" Pytanie tylko, czy warto poświęcać rodzinę, zdrowie i wpadać w nałogi, aby zarobić 15 tysięcy złotych, a później nie mieć z kim i kiedy cieszyć się swoim dostatnim życiem.
Zabrakło mi rozwinięcia osobistego wątku autora. Ciekawy pomysł, duże poświęcenie poprzez zatrudnienie się w szpitalu, ale niewielkie znaczenie tego elementu w książce.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz