piątek, 14 września 2018

Biuro M - poprawiacz humoru, jak Klub Matek Swatek

Czytając książki tego duetu można się popłakać... ze śmiechu. Tym razem trafimy do biura matrymonialnego, w którym nie tylko klienci szukają miłości.


 
Książka lekka i przyjemna, ale jak w każdej opowieści trafia się czarny charakter, który namiesza w akcji, ale doda jej trochę pikanterii. 

Bohaterowie to wachlarz najdziwniejszych ludzkich charakterów. Wracamy też do dobrze znanych nam mieszkańców Miasteczka, między innymi słynnej ze zdrowotnych nalewek Pani Wiesi.

Akcja książek w biurach matrymonialnych zawsze poprawia humor. Przypominają mi się przygody bohaterek Klubu Matek Swatek, które również polecam. 



Biuro M

Wydawnictwo: Filia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz