sobota, 20 sierpnia 2016

Praca, a przyjemność



Za oknem słońce, może ostatnie ciepłe chwile w te kapryśne wakacje, a ja muszę pracować… 
widok na Morskie Oko z góry
W takim momencie wcale nie marzę o tym, aby poleżeć na plaży i spiec się na skwarkę, ale pragnę położyć się w cieniu, na leżaczku z ulubioną lekturą.
Rydzewo
Co prawda mam pracę, w której dużo czytam i jeszcze więcej piszę, ale nie koniecznie to, co bym chciała… przepisy prawne, regulaminy i wyliczenia w Excelu nie są tak zajmujące jak świat w kryminałach i powieściach.

plaża w Jastarni

 
Poradniki mówią, zrób ze swojej pasji pracę, ale pisarką powieści nie zostanę, chociaż może powinnam pomyśleć o zatrudnieniu się w jakiejś niewielkiej i spokojnej bibliotece ;-) muszę to przemyśleć!

bulwary obok domu
Na zdjęciach kilka wspomnień z moich wakacji w różnych miejscach Polski. Każde wspomnienie kojarzy mi się z jakąś książką :)
plaża w Mielnie
Pozdrawiam zza biurka, a wy łapcie każdą wolną chwilę i pozwólcie sobie na relaks. Obojętnie czy nad morzem, czy w górach, nad jeziorem, czy na ławce w parku.
Jaka książka dziś wam towarzyszy?

4 komentarze:

  1. mi na plaży towarzyszyło Uwikłanie Zygmunta Miłoszewskiego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. W wakacje lubię czytać książki przygodowe. Aktualnie towarzyszy mi książka "Tomek u źródeł Amazonki". Jest fajna i możliwe, że w przyszłe wakacje sięgnę też po inne dzieła Alfreda Szklarskiego :-)

    OdpowiedzUsuń