czwartek, 3 listopada 2016

Alicja to nasza rodzima Adaline?

 

Alicja w krainie czasów, Czas Opowiedziany


Podsumowując pierwszą cześć cyklu „Czas zaklęty” stwierdziłam, że nie dorówna „Stuleciu Winnych”. O ile opowieść o losach niezwykłego dziecka, czytało się „tylko” przyjemnie, to „Czas Opowiedziany” mnie zachwycił. W drugiej części opowieści niezwykła, zagadkowa Alicja dorasta, ale jej życie, pomimo małych radości, jest pełne smutku, nienazwanej tęsknoty i rozczarowań.

Zamknięta w szpitalu Alicja, po zamachu na własne życie, ma okazję poznać Zygmunta Freuda, dzięki któremu obiera własną drogę zawodową i samodzielnie stawia czoła trudnościom stawianym przed młodą kobietą.
Pozornie ułożone życie Alicji przerywa wybuch wojny, która rzuca ją w dziwaczny i tułaczy żywot cyrkowca. Poprzez nawiązane przyjaźnie zostaje włączona w konspirację, ale zyskuje też najbliższą swojemu sercu osobę i nie jest nim ukochany mężczyzna.
Koczowniczy żywot przerywa jej wizyta w Paryżu, w którym oczarowana Alicja postanawia osiąść na stałe. Zawodowo poświęca się dzieciom, ale poznaje również artystów i kreatorów mody ówczesnych czasów. Mogłoby się wydawać, że jej życie staje się normalne i przewidywalne, ale nawet miłość nie daje jej stabilizacji.
Alicja ma talent, fach w ręku, a pomimo upływającego czasu na jej twarzy nie przybywa zmarszczek. Powinna być najszczęśliwszą dziewczyną na świecie, ale żyje w czasach, w których wiedza, inteligencja i bystrość umysłu stanowią przeszkodę, bo jest kobietą.
Fantazja Ałbeny Grabowskiej mnie zaskoczyła! O ile zawsze plącze losy swoich bohaterów, to tym razem przekroczyła granice mojej wyobraźni. Zakończenie drugiego tomu tuż przed wybuchem II wojny światowej i zamiary Alicji powodują, że chcę jak najszybciej wrócić do baśniowego świata stworzonego przez autorkę.

Wszystkim miłośnikom losów Alicji polecam wzruszający film „Wiek Adaline”. Obie historie pokazują, że posiadanie atrybutów przez większość uważanych za niezwykłe i gwarantujące szczęście,  wiąże się niejednokrotnie z wewnętrznym dramatem.
Skusicie się na przeniesienie do magicznego świata Alicji?

1 komentarz: