piątek, 15 września 2017

"I wciąż ją kocham"



Czekając na nową książkę Nicholas Sparksa odpłynęłam przy wcześniejszej historii "I wciąż ją kocham" od Wydawnictwo Albatros.
Jedna z mniej dopracowanych książek Sparksa, które czytałam. Mam wrażenie, że pisząc ją obecnie rozwinąłby zdecydowanie wątki wojenne na Bałkanach i w Iraku oraz z życia prywatnego bohaterów, skupiając się bardziej na szczegółach. Tym niemniej jest to historia pięknej miłości, nie tylko romantycznej, skorej do poświęcenia i wyrzeczeń. Czyta się równie szybko i płynnie, jak każdą z książek autora. Czy kończy się szczęśliwie? Sami się przekonajcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz